Ostatnio przeczytałem ciekawe wyniki badań przeprowadzonych na
amerykańskim rynku pracy przez U.S. Travel Association and GfK, które dotyczyły
przyczyn, dlaczego aż 40% pracowników i menedżerów nie wykorzystuje
przysługującego im płatnego urlopu. Wśród dominujących powodów jest obawa przed
skumulowaniem się spraw, którymi nikt inny nie może się zająć i trzeba będzie z
dużym stresem pracować po powrocie. Zainteresowanych szczegółami tej analizy
odsyłam do oryginalnego artykułu w Huffington Post.
Nie wiem jak wygląda podobna statystyka w Polsce. Osobiście nie
spotykam się zbyt często u moich Klientów, Partnerów i znajomych z problemem
rezygnacji z wypoczynku. Wielu z nich przyznaje jednak, że po powrocie do pracy
potrzebują kilku dni, aby uporządkować zaległą korespondencję i listę zadań
oraz "nadgonić utracony czas".
Pomyślałem więc o prowokacyjnym pytaniu: "Jak wykorzystać
urlop do rozwoju biznesu, w którym pracujesz, a jednocześnie wypocząć z rodziną?". Są sposoby mniej lub bardziej oczywiste:
- Spojrzenie z dystansu. Im bardziej egzotyczne wakacje i dłuższy czas pobytu poza miejscem zamieszkania, tym lepiej. Oddalenie od bieżących, operacyjnych spraw pozwala spojrzeć szerzej na aspekty strategiczne, związane z celami długoterminowymi. Po powrocie łatwiej uchwycić rzeczywiste priorytety, podejmować decyzje dotyczące wdrożenia zmian w organizacji.
- Obserwacje. Korzystając z różnego rodzaju usług (turystycznych, przewozowych, żywieniowych, sportowych, itd.) można dostrzec przykłady zarówno doskonałe (innowacyjne, skuteczne, komfortowe dla Klienta) jak i bardzo złe, których nikomu nie polecalibyśmy. Kiedyś byłem zachwycony obsługą klienta w jednym z hoteli - wszyscy pracownicy, niezależnie od pełnionej roli, byli gotowi z uśmiechem w każdej chwili służyć gościowi pomocą w każdej sprawie. Zapytałem menedżera hotelu, jak to osiągnął? Dowiedziałem się o wielu ciekawych metodach motywacji i organizacji pracy, które byłyby bardzo inspirujące i uniwersalne dla firm usługowych w wielu branżach. Menedżer chętnie dzielił się swoimi doświadczeniami.
- Lektura. Zwykle zabiera się ze sobą coś do czytania - na plaży, wieczorami. Cóż stoi na przeszkodzie, aby zabrać (lub wgrać do e-czytnika) również ważny podręcznik z zarządzania lub rozwoju osobistego, na który do tej pory ciągle nie było czasu? (Zobacz przy okazji moje lektury).
- Internet? Tak, ale nie po to, aby na bieżąco śledzić emaile! Popatrz na stronę www Twojej firmy i jej konkurentów. Co wynika z takiego porównania? Czy informacje są aktualne?
Do zobaczenia po wakacjach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz