poniedziałek, 28 listopada 2016

Komunikacja w rozproszonym zespole

Ci, którzy pracują w „open space”, często nie doceniają korzyści, jakie daje możliwość natychmiastowego i bezpośredniego przekazania informacji oraz wyczucia „atmosfery” pracy.
W rozproszonych zespołach komunikacja jest wyzwaniem. Organizacja systematycznych spotkań, mimo dostępnych zaawansowanych środków technicznych (np. internetowych narzędzi telekonferencyjnych), bywa logistycznie trudna, choćby ze względy na różnice czasowe. Oddalone zespoły muszą zmierzyć się z potencjalnymi problemami dotyczącymi poczucia izolacji.
Ja osobiście zawsze czuję dyskomfort, gdy muszę o poważnej sprawie porozmawiać przez telefon lub skype’a zamiast bezpośrednio, ale musiałem się tego nauczyć. Uczestniczę w wielu przedsięwzięciach, których interesariusze są rozproszeni, również kilku moich najbliższych współpracowników w spółce BPD pracuje w oddaleniu. Poniżej kilka zebranych rekomendacji, które sprawdziliśmy z kolegami.

W każdej sytuacji pamiętaj o celu zespołu:
Jasny i wspólny cel ma zasadnicze znaczenie dla wszystkich zespołów, ale jeszcze bardziej dla geograficznie rozproszonych członków, którzy muszą podejmować decyzje w momentach bez łatwego dostępu do innych współpracowników. Warto np. w stopce maili kierowanych do członków wirtualnego zespołu umieścić na stałe treść misji i cel projektu.

Dbaj o sprzężenie zwrotne w komunikacji:
Nawet najlepszej jakości środki techniczne (głos i obraz) nie zapewniają tak dobrych warunków skutecznej komunikacji  jak spotkanie bezpośrednie. Dodatkowo, język może być barierą pełnego uczestnictwa. Rekomenduję, aby często w wirtualnych zebraniach stosować parafrazy, podsumowania i pytania kontrolne, aby upewnić się, że wszyscy „są na bieżąco”. Zachęcaj wszystkich do wypowiedzi. Starajcie się mówić wyraźnie i bez wyszukanego słownictwa. Wyłączenie się z rozmowy niektórych uczestników może być niezauważalne, a skutki poważne.

Ustal „protokoły komunikacyjne”:
Chodzi po prostu o to, w jakich sytuacjach i w jaki sposób posługujecie się odpowiednio: telefonem, mailem, komunikatorami, telekonferencjami itd. Każdy z tych środków technicznych ma swoją specyfikę, a poza tym możecie wewnętrznie ustalić pewne dodatkowe reguły.
Dodatkowo, bardzo zachęcam do używania wspólnej „wirtualnej białej tablicy”. Jest to wspólny plik lub folder dostępny dla wszystkich członków zespołu (przechowywany na serwerze firmowym lub w prywatnej „chmurze”). Wiele systemów pozwala na równoczesną pracę wszystkich uczestników wirtualnego spotkania na jednym wspólnym polu będącym odzwierciedleniem fizycznej tablicy w sali konferencyjnej. Każdy z uczestników może na nim pisać, zakreślać, dodawać swoje uwagi z jednoczesną pełną interakcją audio/video/tekst.
Ożywia to spotkanie, pozwala bardziej wciągnąć się w dyskusję.
Inną z dostępnych, a potrzebnych funkcjonalności jest wspólna, jednoczesna pracę na jednym dokumencie (MS Word, MS OneNote, MS Excel, Trello).

Zachęcaj do częstych kontaktów „1 na 1”:

Szef zespołu nie powinien być „wąskim gardłem” w komunikacji. W zespole wirtualnym brak informacji może oznaczać symbolicznie „złe informacje”. Zaplanuj formalne punkty kontrolne w celu zapewnienia regularnego kontaktu między członkami zespołu. Użyj kontaktów “1 na 1” z członkami zespołu, aby docenić dobrą wydajność, przekazać informację zwrotną oraz podzielić się spostrzeżeniami i dobrymi praktykami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz