piątek, 31 marca 2023

Planowanie scenariuszowe

 

W samym środku covidowej pandemii pisałem o „Strategii na trudne czasy”. Dowodziłem, że w warunkach dużej zmienności planowanie długoterminowych działań strategicznych może okazać się nieskuteczne. Proponowałem wówczas bardziej zwinne podejście, polegające na stałej obserwacji wybranych wskaźników wewnętrznych i zewnętrznych oraz modyfikacji planów strategicznych adekwatnie do sytuacji.

Niedawno mój wspólnik, dr Jerzy Kołodziej, zarekomendował mi książkę dr Lance’a Mortlock’a, partnera strategicznego EY w Calgary, pod tytułem „Disaster Proof: Scenario Planning for a Post-Pandemic Future”. Rekomendacja była tym cenniejsza, że Jerzy miał okazję uczestniczyć w spotkaniu z autorem podczas ostatniego pobytu w Kanadzie.


Następnego dnia książka była już na moim Kindle i z zainteresowaniem ją przeczytałem. Dostarczyła mi wiedzy na temat planowania scenariuszowego, która jest cennym uzupełnieniem mojego podejścia do planowania i wdrażania strategii biznesowych.

Nie jest moim zamiarem streszczanie tej 300-stronicowej pozycji. Chciałbym jedynie podzielić się jednym z wartościowych i praktycznych narzędzi zaproponowanych przez Martlock’a. 

Punktem wyjścia jest zdefiniowanie dwóch najbardziej krytycznych niepewności (uncertainty), które równie dobrze nazwałbym ryzykami,  dotyczących przyszłości i zaplanowanie na ich podstawie 4 scenariuszy działań zależnie od tego, czy sprawy potoczą się korzystnie czy nie, z punktu widzenia sukcesu przedsiębiorstwa. Najłatwiej tą koncepcję jest przedstawić na diagramie:

 



 

W rezultacie takiej analizy mamy zatem nie jeden, ale 4 alternatywne plany działań strategicznych, po które będziemy sięgać zależnie od wyników obserwacji otoczenia. Przypomina to trochę macierz TOWS z taktykami agresywnymi, obronnymi i mieszanymi, ale pamiętajmy, że analiza SWOT ma charakter statyczny, opisuje sytuację w chwili tworzenia strategii i prowadzi do opracowania jednak jednego scenariusza. W tym natomiast przypadku dokładamy do warsztatu strategicznego trochę futurologii opartej bardziej na intuicji niż analizie faktów i przesłanek. Będzie trochę więcej pracy nad strategią, ale mniej niespodzianek wynikających z VUCA.

Sprawdziłem metodę w kilku warsztatach dla moich klientów, zyskała ona uznanie; ale czy wdrożenie strategii będzie wystarczająco zwinne – czas pokaże.